Kochani, czy Zamawiający może, a jeśli tak, to czy ktoś z Was już to praktykował zapisy w SWZ typu:
"W przypadku, gdy w formularzu oferty Wykonawca wskaże cenę mniejszą niż X, Zamawiający może uznać, że wskazana cena nosi znamiona rażąco niskiej i dokona odrzucenia oferty jako niezgodnej z SWZ".
Ja wiem, że Zamawiający nie powinien ingerować w to na ile Wykonawca będzie wyceniał swoją ofertę (zasada swobody działalności gospodarczej), ale chodzi mi o to, żeby wykluczyć możliwość, że jeden z Wykonawców, w przetargu na dostawę i instalację, konfigurację serwerów, macierzy wraz z pakietem serwisowym na 4 lata zaoferuje np. 50 tys. gdzie wiem na 100%, że minimalnie za sam serwer + macierz (z minimalnymi parametrami technicznymi jakie stawiamy) to jest około 150 tys. plus za serwis zgodnie z wymaganiami (na 4 lata) - na rok jakieś 15 tys. minimum, więc razem realnie minimalna wartość zamówienia to 210 tys.
Niestety, pojawiają się Januszeksy, którzy składają ofertę na np. 50 tys., gdzie wiadomo, że za te pieniądze nie mogą zrealizować, choćby nie wiem co, a składają ofertę tak dla sportu, żeby w razie czego przedłużyć temat, albo poprosić o wgląd do ofert i podejrzeć jakie ceny i na co daje konkurencja, albo np. zaczyna się u nich postepowanie restrukturyzacyjne i składają oferty żeby pokazać Wierzycielom, że aktywnie próbują pozyskać klientów. Czy, żeby uniknąć długotrwałego wyjaśniania z takimi RNC - można spróbować racjonalnie w SWZ dać taki zapis, żeby jak Wykonawca da mniej niż np. 100 tys (jesli wiem, że szacowana wartosć nie może być mniejsza niż te 210 tys. )
Dla mnie to taka sytuacja, jakby ktoś w postępowaniu na dostawę nowego samochodu osobowego o napędzie elektrycznym dał cenę np. 60 tys, gdzie wiadomo, że najtańszy obecnie, dopuszczony do ruchu na terenie ue samochód elektryczny kosztuje minimum 115 tys.
Kochani, czy Zamawiający może, a jeśli tak, to czy ktoś z Was już to praktykował zapisy w SWZ typu:
"W przypadku, gdy w formularzu oferty Wykonawca wskaże cenę mniejszą niż X, Zamawiający może uznać, że wskazana cena nosi znamiona rażąco niskiej i dokona odrzucenia oferty jako niezgodnej z SWZ".
Ja wiem, że Zamawiający nie powinien ingerować w to na ile Wykonawca będzie wyceniał swoją ofertę (zasada swobody działalności gospodarczej), ale chodzi mi o to, żeby wykluczyć możliwość, że jeden z Wykonawców, w przetargu na dostawę i instalację, konfigurację serwerów, macierzy wraz z pakietem serwisowym na 4 lata zaoferuje np. 50 tys. gdzie wiem na 100%, że minimalnie za sam serwer + macierz (z minimalnymi parametrami technicznymi jakie stawiamy) to jest około 150 tys. plus za serwis zgodnie z wymaganiami (na 4 lata) - na rok jakieś 15 tys. minimum, więc razem realnie minimalna wartość zamówienia to 210 tys.
Niestety, pojawiają się Januszeksy, którzy składają ofertę na np. 50 tys., gdzie wiadomo, że za te pieniądze nie mogą zrealizować, choćby nie wiem co, a składają ofertę tak dla sportu, żeby w razie czego przedłużyć temat, albo poprosić o wgląd do ofert i podejrzeć jakie ceny i na co daje konkurencja, albo np. zaczyna się u nich postepowanie restrukturyzacyjne i składają oferty żeby pokazać Wierzycielom, że aktywnie próbują pozyskać klientów. Czy, żeby uniknąć długotrwałego wyjaśniania z takimi RNC - można spróbować racjonalnie w SWZ dać taki zapis, żeby jak Wykonawca da mniej niż np. 100 tys (jesli wiem, że szacowana wartosć nie może być mniejsza niż te 210 tys. )
Dla mnie to taka sytuacja, jakby ktoś w postępowaniu na dostawę nowego samochodu osobowego o napędzie elektrycznym dał cenę np. 60 tys, gdzie wiadomo, że najtańszy obecnie, dopuszczony do ruchu na terenie ue samochód elektryczny kosztuje minimum 115 tys.
0
2023-07-24 14:39 0
0
Fachowiec