Wezwaliśmy wykonawcę do wyjaśnienia RNC (cena zaoferowana jest niższa o ponad 30% od wartości szacunkowej powiększonej o należny VAT). Jest to oferta najkorzystniejsza. Wykonawca w odpowiedzi napisał kilka lakonicznych zadań, że produkty zostały wycenione prawidłowo zgodnie z polityka firmy, tj. zostały uwzględnione koszty produkcji, opakowania, transportu, koszty stałe oraz dystrybucji, a ponadto różnica miedzy najlepsza ofertą wynosi ok. 16% w stosunku do drugiej w kolejności. Do tego dodali jeszcze dwa ogólnikowe zdania i zakończyli stwierdzeniem, że niezbitym dowodem na zasadność zaoferowanych cen w postepowaniu są faktury zakupowe, które zobowiązują się przedstawić po podpisaniu UMOWY O POUFNOŚCI jeśli uznamy, to za konieczne. Na koniec poinformowali, że w jakich cenach i fabrykach firma zakupuje towary jest tajemnicą przedsiębiorstwa i informacja taka była by naruszeniem zasady konkurencyjności zgodnie z kodeksem handlowym.
Pierwszy raz widzimy takie wyjaśnienia, w których nie dość że nie ma żadnej kalkulacji to przedstawienie dowodów jest obwarowana warunkiem zawarcia umowy o poufności.
Wartość zadania jest duża, bo aż 800 tys. więc jest o co się bić.
Jeśli odrzucę ofertę to się odwołają, jak wybiorę to się odwołają drudzy w kolejności.
Nasze wezwanie było takie "sztampowe" z ustawy. Nie odnosiliśmy się do konkretnych pozycji (pozycji w pakiecie jest 16). Czy jak sprawa trafi do KIO mogą zarzucić nam że wezwanie było lakoniczne to dostaliśmy lakoniczną odpowiedź?
Czy powinniśmy wezwać drugi raz tylko bardziej precyzyjnie - do pozycji?
Wezwaliśmy wykonawcę do wyjaśnienia RNC (cena zaoferowana jest niższa o ponad 30% od wartości szacunkowej powiększonej o należny VAT). Jest to oferta najkorzystniejsza. Wykonawca w odpowiedzi napisał kilka lakonicznych zadań, że produkty zostały wycenione prawidłowo zgodnie z polityka firmy, tj. zostały uwzględnione koszty produkcji, opakowania, transportu, koszty stałe oraz dystrybucji, a ponadto różnica miedzy najlepsza ofertą wynosi ok. 16% w stosunku do drugiej w kolejności. Do tego dodali jeszcze dwa ogólnikowe zdania i zakończyli stwierdzeniem, że niezbitym dowodem na zasadność zaoferowanych cen w postepowaniu są faktury zakupowe, które zobowiązują się przedstawić po podpisaniu UMOWY O POUFNOŚCI jeśli uznamy, to za konieczne. Na koniec poinformowali, że w jakich cenach i fabrykach firma zakupuje towary jest tajemnicą przedsiębiorstwa i informacja taka była by naruszeniem zasady konkurencyjności zgodnie z kodeksem handlowym.
Pierwszy raz widzimy takie wyjaśnienia, w których nie dość że nie ma żadnej kalkulacji to przedstawienie dowodów jest obwarowana warunkiem zawarcia umowy o poufności.
Wartość zadania jest duża, bo aż 800 tys. więc jest o co się bić.
Jeśli odrzucę ofertę to się odwołają, jak wybiorę to się odwołają drudzy w kolejności.
Nasze wezwanie było takie "sztampowe" z ustawy. Nie odnosiliśmy się do konkretnych pozycji (pozycji w pakiecie jest 16). Czy jak sprawa trafi do KIO mogą zarzucić nam że wezwanie było lakoniczne to dostaliśmy lakoniczną odpowiedź?
Czy powinniśmy wezwać drugi raz tylko bardziej precyzyjnie - do pozycji?
0
2023-10-19 08:16 0