Do osób z większym doświadczeniem:
Zamówienie poniżej 130 tys, przed wszczęciem poszła informacja do firmy z prośbą o wycenę. No i się zaczęło, bo szefostwo otrzymało skądś informację, że w takim przypadku (gdy wycena jest robiona przez firmę) NIK się czepia i stawia zarzuty,zwłaszcza gdy wyceniający wygrał. Nie bardzo wiem jakie, bo skoro dopuszczalne to jest w trybie ustawowym, dopuszczalne powinno być też bez stosowania ustawy.
Zanim odpowiem dyrekcji, że regulamin udzielania małych zamówień przewiduje taką możliwość proszę o informacje, czy kogoś z Was spotkała taka nieprzyjemność ze strony kontrolujących i jakie konkretnie zostały postawione zarzuty.
Do osób z większym doświadczeniem:
Zamówienie poniżej 130 tys, przed wszczęciem poszła informacja do firmy z prośbą o wycenę. No i się zaczęło, bo szefostwo otrzymało skądś informację, że w takim przypadku (gdy wycena jest robiona przez firmę) NIK się czepia i stawia zarzuty,zwłaszcza gdy wyceniający wygrał. Nie bardzo wiem jakie, bo skoro dopuszczalne to jest w trybie ustawowym, dopuszczalne powinno być też bez stosowania ustawy.
Zanim odpowiem dyrekcji, że regulamin udzielania małych zamówień przewiduje taką możliwość proszę o informacje, czy kogoś z Was spotkała taka nieprzyjemność ze strony kontrolujących i jakie konkretnie zostały postawione zarzuty.
0
2024-02-16 12:39 0