Zawsze musi być ten pierwszy raz i mnie dopadło polecenie aby zrobić ZiW.
Mam do sklimatyzowania duży budynek (około 1ha pomieszczeń biurowych) . A jest już prawie kwiecień. Nie mam projektu, więc żeby się wyrobić w tym roku nakazano zrobić ZiW.
Niezależnie od tego co myślę o tym trybie (oszczędności czasu mogą być iluzoryczne a mamy znacznie ograniczony wpływ na to co dostaniemy) moim zdaniem i tak jest za mało czasu (na samą robotę wychodzi mi wstępnie min. 7-8 miesięcy) a budynek jest "zamieszkały" więc wiadomo, że front robót będzie ograniczany, będą kłopoty z udostępnianiem pomieszczeń itp. kłopoty.
Dlatego pomyślałem o ZiW z projektem na etapowanie budowy i do tego roboty budowlane tylko na I etap, a na pozostałe etapy przewidzieć opcje. Jak będzie widać, że wykonawca się wyrabia - uruchomimy kolejny etap.
Co o tym myślicie?
Robił ktoś z was takie fikołki?
A może ktoś wspomoże przykładowym PFU na klimatyzację?
Zawsze musi być ten pierwszy raz i mnie dopadło polecenie aby zrobić ZiW.
Mam do sklimatyzowania duży budynek (około 1ha pomieszczeń biurowych) . A jest już prawie kwiecień. Nie mam projektu, więc żeby się wyrobić w tym roku nakazano zrobić ZiW.
Niezależnie od tego co myślę o tym trybie (oszczędności czasu mogą być iluzoryczne a mamy znacznie ograniczony wpływ na to co dostaniemy) moim zdaniem i tak jest za mało czasu (na samą robotę wychodzi mi wstępnie min. 7-8 miesięcy) a budynek jest "zamieszkały" więc wiadomo, że front robót będzie ograniczany, będą kłopoty z udostępnianiem pomieszczeń itp. kłopoty.
Dlatego pomyślałem o ZiW z projektem na etapowanie budowy i do tego roboty budowlane tylko na I etap, a na pozostałe etapy przewidzieć opcje. Jak będzie widać, że wykonawca się wyrabia - uruchomimy kolejny etap.
Co o tym myślicie?
Robił ktoś z was takie fikołki?
A może ktoś wspomoże przykładowym PFU na klimatyzację?
0
2024-03-08 09:09 0