Według mnie mamy tu do czynienia z dysponowaniem bezpośrednim, bo są to zazwyczaj po prostu osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą. W kontekście zamówień publicznych jest to analogiczna sytuacja do tej, kiedy wykonawca zatrudnia pracownika np. na podstawie umowy zlecenia. Czyli należy traktować jako zasób wykonawcy, a nie jako podwykonawcę.
Według mnie mamy tu do czynienia z dysponowaniem bezpośrednim, bo są to zazwyczaj po prostu osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą. W kontekście zamówień publicznych jest to analogiczna sytuacja do tej, kiedy wykonawca zatrudnia pracownika np. na podstawie umowy zlecenia. Czyli należy traktować jako zasób wykonawcy, a nie jako podwykonawcę.
0
2021-08-06 08:12 0