Zamawiający wie, że w danym roku będzie miał do przeprowadzenia 5 postępowań na usługi szkoleniowe o różnej tematyce: np. 1 - szkolenie dla seniorów w zakresie podstaw informatyki, 2 - szkolenie dla dzieci przedszkolnych w zakresie ekologii, 3 - szkolenie dla nauczycieli w zakresie pierwszej pomocy, 4 - szkolenie dla przedsiębiorców w zakresie rozwoju firmy, 5- szkolenie dla młodzieży licealnej w zakresie ochrony zdrowia. Wartość każdego szkolenia ok. 50 tys zł netto. Czytając komentarz do ustawy UZP s. 200 czytam: 1. "Zasada podobieństwa nie dotyczy natomiast usług, o których mowa w art. 30 Pzp". 2. Przepisy Pzp i dyrektywy klasycznej nie nakazują łącznego szacowania podobnych usług. Ustalając wartość zamówienia na usługi, zamawiający odnosi się do konkretnej usługi, którą zamierza nabyć". 3. "W przypadku usług łącznemu szacowaniu podlegać będą zatem jednorodne usługi, jeśli zostały lub powinny zostać przewidziane przez zamawiającego". Czytając pkt 1 i 2 rozumiem, że nie ma nakazu szacować podobnych usług, skoro każda z nich odnosi się do konkretnej usługi (czytaj: danego konkretnego tematu szkolenia) - czyli każde szkolenie robimy wg wartości szacunkowej danego szkolenia. Jednak czytając pkt 3, należy te usługi łącznie szacować - czyli szacujemy wszystko łącznie i albo robimy 5 przetargów oddzielnie ale w trybach pzp, albo 1 przetarg z podziałem na części. Jak Wy rozumiecie ten komentarz? Szacujecie łącznie podobne usługi w danym roku, czy jednak oddzielnie?

Jeżeli w ramach jednego projektu to szacowałabym razem z podziałem na części