Czy ktoś pamięta jak to było ze zwrotem zabezpieczenia "po staremu"? Sprawa dotyczy umowy zawartej jeszcze w 2019 r z realizacją do marca 2020 r. po której w ciągu 30 dni miałam zwrócić 70% zabezpieczenia (czyli do 24.04.2020). Nie dostałam jednak wniosku o zwrot od wykonawcy. Przypomniałam mu o tym w czerwcu 2020 r. , ale odzewu nie miałam i na śmierć o tym zapomniałąm aż do dzisiaj :( Co robić? Czy zwrot znwu wtedy był na wniosek wykonawcy, czy mogę oddać niejako "z urzędu" bez ponownego przypominania się o wniosek (sprawa dotyczy 241 zł)? Jak to było w tamtym stanie prawnym? Co mam teraz zrobić? Pomóżcie proszę...
Czy ktoś pamięta jak to było ze zwrotem zabezpieczenia "po staremu"? Sprawa dotyczy umowy zawartej jeszcze w 2019 r z realizacją do marca 2020 r. po której w ciągu 30 dni miałam zwrócić 70% zabezpieczenia (czyli do 24.04.2020). Nie dostałam jednak wniosku o zwrot od wykonawcy. Przypomniałam mu o tym w czerwcu 2020 r. , ale odzewu nie miałam i na śmierć o tym zapomniałąm aż do dzisiaj :( Co robić? Czy zwrot znwu wtedy był na wniosek wykonawcy, czy mogę oddać niejako "z urzędu" bez ponownego przypominania się o wniosek (sprawa dotyczy 241 zł)? Jak to było w tamtym stanie prawnym? Co mam teraz zrobić? Pomóżcie proszę...
0
2021-11-29 12:16 0