Dzień dobry. Nie mam jeszcze doświadczenia w zamówieniach a muszę oszacować dostawę i jak mam to zrobić w czasach szalejącej inflacji. Spotkałam się z takim wypowiedzeniem i proszę o potwierdzenie: "Zamawiający powinien pozyskać informacje o aktualnych cenach zamówienia bezpośrednio u wykonawców działających na rynku. Może w tym celu zwrócić się bezpośrednio do tych wykonawców o podanie informacji na temat cen, np. mailem czy pisemnie. Wątpliwa będzie procedura badania rynku przez telefon z uwagi na problem z udokumentowaniem tej czynności, chyba, że odpowiedzią na zapytanie telefoniczne zamawiającego będzie np. e-mail wykonawcy." Czy ja nie będę stronnicza jeżeli tak będę postępować? Czy takie dane powinna dać mi osoba merytoryczna? Proszę o info jak działać.

jeżeli dostawy są powtarzające się to warto sprawdzić poprzednie zamówienia i założyć inflacyjny wzrost. Przez telefon jak najbardziej tak i w mojej ocenie wystarczy notatka służbowa że zapytano telefonicznie X, Y itd. podali ceny i wyciągnąć średnią. Nie wiem czego dotyczy ta dostawa ale wiele produktów można sprawdzić na stronach internetowych i wydrukowanie takich ofert też jest dobrą podkładką.