Drodzy forumowicze, Czy coś się zmieniło w temacie obowiązku zawarcia umowy przez zamawiającego po ogłoszeniu wyboru oferty najkorzystniejszej? Czy zamawiający może bezkarnie wycofać się i nie podpisać umowy (np ze względu na brak środków, albo jakiegokolwiek innego powodu) na tym etapie postępowania w świetle uregulowań nowego Pzp? W końcu w art. 264 stoi jasno: "zamawiający zawiera" ale może są jakieś interpretacje, wyjaśnienia, opinie, o których nie wiem? Ja jeszcze z tych, dla których wybór oferty to promesa złożona przez Zamawiającego że zawrze on umowę z wybranym wykonawcą (z uwzględnieniem oczywiście kwestii odwołań itp). Pytam bo dostaliśmy pismo z jednostki nadrzędnej, że dodatkowe środki na sfinansowanie zostaną przyznane po uprawomocnieniu się wyboru oferty najkorzystniejszej. Mając na względzie casus dyrektora jednego z parków narodowych, który po obiecankach wyrażonych na piśmie przyznał podwyżki pracownikom nie czekając na decyzję o przyznaniu środków, trochę się obawiam (żeby nie skończyć jak on). I trochę zgłupiałem. Art. 257 nie był zastosowany (tak przy okazji - gdyby był, można by było zrobić coś takiego? tzn wybrać ofertę a po upływie terminu na odwołania unieważnić z powodu braku środków? IMHO trochę nie fer w stosunku do wykonawcy. I trochę niezgodnie z cytowanym wyżej art. 264). Nie wiem, może tam jacyś nowi ludzie??? Na pewno ktoś tu czegoś nie wie (albo ja, albo oni). Pomożecie?

Zamawiający nie może się wycofać z podpisania umowy po wyborze oferty najkorzystniejszej np. z powodu braku środków.Na brak środków może powoływać się tylko do momentu wyboru oferty najkorzystniejszej. Choć teoretycznie zarówno zamawiający i wykonawca może wszystko, bo nikt siłą nikogo do niczego nie zmusi, ale Zamawiający musi się liczyć z konsekwencjami, wykonawca wybrany może żądać nie tylko zwrotu kosztów postępowania jakie poniósł, ale także na drodze sądowej także odszkodowania.