Czy powinnam unieważnić postępowanie jeśli jedną z ofert otworzyłam następnego dnia? (w dniu otwarcia Komisja nie zdołała otworzyć plików xml, reszta ofert było w pdf). W informacji z otwarcia podane były dane wykonawcy ale bez ceny, z informacją, ze oferta nie została otwarta).

Czy jesteście w stanie udowodnić, że oferta która otworzyliście (i pozostałe) jest ofertą, która wpłynęła przed upływem terminu na składanie? Np w moim systemie, do oferty operator systemu dołącza informację umożliwiającą zweryfikowanie, czy to co otworzyłem, było tym, co zamieścił wykonawca (jakieś liczby kontrolne, podpisy itp).
Dlaczego pytam?
Bo moim zdaniem, jeżeli oferta została złożona w terminie a otwarta (z przyczyn technicznych) następnego dnia, a jesteście w stanie udowodnić, że to ta sama oferta - to ja bym nie unieważniał.
To taka fajna właściwość całej tej elektronizacji zamówień. Fakt złożenia oferty w terminie i jej nienaruszalności gwarantowany jest przez podmiot zewnętrzny, niezależny od zamawiającego. To nie te czasy, kiedy ofertę trzeba było otwierać w dniu złożenia, bo przez noc to nie wiadomo co się z ofertami działo.
Ja bym procedował dalej.
A przy okazji: dlaczego członkowie komisji i informatycy poszli sobie do domu nie otworzywszy ofert? Jako osoba mająca cokolwiek do powiedzenia kazałbym siedzieć do 23:59 i kombinować jak otworzyć ofertę tego samego dnia. IMHO trochę się pospieszyliście również z informacją z otwarcia ofert, nic by się nie stało, gdyby została sporządzona po otwarciu (wszystkich :-) ofert.