Czy szacując wartość przedmiotu zamówienia do nowego przetargu na dostawę energii elektrycznej mogę przyjąć cenę z poprzedniej umowy, czy patrząc realnie jaka jest sytuacja na rynku to można to uznać za zaniżanie wartości szacunkowej? Czy biorąc pod uwagę obecne ceny rynkowe można oszacować wartość zamówienia i tym sam przeprowadzić przetarg na dostawę energii tylko na pół roku, jeżeli na 12 miesięcy wychodzi nam kosmiczna kwota i przetarg unijny?

Cena z poprzedniej umowy raczej nierealna, szacując przemnożyłabym co najmniej x 4.