Jeżeli podpis wykonawcy (ten pierwszy - na kopii papierowej) nic nie zasłania to bym uznał. Jeżeli ktoś widział dokument - oryginał, zrobił jego kopię i potwierdził ją z oryginałem a następnie (nie mając dostępu do oryginału) zrobił kopię z kopii i potwierdził za zgodność z oryginałem (ciągle ta sama osoba) to taki "blockchain" IMHO jest dopuszczalny.
No chyba że uznamy, że za drugim razem wykonawca potwierdził za zgodność z "oryginalną kopią" ale biorąc pod uwagę, że pierwsze potwierdzenie nic nie zasłania i potwierdza ta sama osoba - to moim zdaniem można dopuścić.
Jeżeli podpis wykonawcy (ten pierwszy - na kopii papierowej) nic nie zasłania to bym uznał. Jeżeli ktoś widział dokument - oryginał, zrobił jego kopię i potwierdził ją z oryginałem a następnie (nie mając dostępu do oryginału) zrobił kopię z kopii i potwierdził za zgodność z oryginałem (ciągle ta sama osoba) to taki "blockchain" IMHO jest dopuszczalny.
No chyba że uznamy, że za drugim razem wykonawca potwierdził za zgodność z "oryginalną kopią" ale biorąc pod uwagę, że pierwsze potwierdzenie nic nie zasłania i potwierdza ta sama osoba - to moim zdaniem można dopuścić.
0
2022-11-16 15:22
0