Witam.
Mam nietypowy problem. W postępowaniu prowadzonym w trybie podstawowym z art. 275 pkt 1 termin otwarcia ofert wyznaczony był na dzień 13 stycznia 2023 r. Jeden z wykonawców biorących udział w postępowaniu złożył ofertę w dniu 13 stycznia br. W ofercie znajdowały się: formularz ofertowy, oświadczenie dotyczące podstaw wykluczenia oraz warunków udziału w postępowaniu i KRS. Do reprezentacji podmiotu upoważnionych jest dwóch członków zarządu. Formularz ofertowy został podpisany przez osoby upoważnione do reprezentacji Wykonawcy w dniu 12 stycznia br. (podpisy kwalifikowane), KRS - brak podpisów, i tu najlepsze, oświadczenie o niepodleganiu wykluczeniu podpisane przez te same osoby z datą 17 stycznia 2023 r.! Przychodzi mi do głowy tylko jakaś awaria komputera. Czy zdarzyła się Wam podobna sytuacja? Nie znam się za bardzo na zasadach działania podpisów elektronicznych, ale logika podpowiada mi, że nie ma możliwości majstrowania przy ustawianiu znaczników czasu w podpisie elektronicznym. W przeciwnym razie nierzetelni Wykonawcy mogliby dopuszczać się przekłamań. Macie pomysł, co zrobić w takiej sytuacji? Czy to się kwalifikuje do wyjaśnienia, czy do odrzucenia?

1. KRS nie musi być opatrzony żadnym podpisem więc jest ok.
2. Oświadczenia z art. 125 podlegają poprawieniu na podstawie art. 128 ust. 1, wcześniej przed wysłaniem wezwania sprawdziłabym ten plik w kilku programach do walidacji.
Jak rozumiem ta data 17-sty pojawia się przy sprawdzaniu pisma we właściwościach podpisu - nie w treści pisma, jako znacznik, który dodał sobie sam wykonawca?