No to lecimy:
1. Czy w OPZ wskazano znaki towarowe, konkretne produkty, modele, producentów ? A jeśli tak to czy określono stopień równoważności ?
- tylko do takich zapisów stosuje się równoważność. Równoważność nie obejmuje innego koloru, innego materiału, wymiaru itd.
2. Formularz cenowy jak sama nazwa wskazuje, zawiera informacje o elemencie i cenie. To by i tak was nie uchroniło. No chyba, że formularz zawierałby informacje co zostaje zaoferowane - ale to nie formularz cenowy.
3. Równoważność jeśli nie określono inaczej nie musi być zadeklarowana w ofercie.
4. To czy spełniają równoważność czy nie - zależy od odpowiedzi na pierwsze pytanie.
5. Brak pytań, brak odwołania - nie jest żadnym argumentem na obronę i nigdy nie powinno u rzetelnego Wykonawcy lub Zamawiającego się pojawić. Ktoś kto wskazuje na tego typu kwestię jest zamówieniowym pierwotniakiem.
6. Podnoszenie, że OPZ jest pod jednego lub jest wadliwy jest spóźnione, okres odwołania na zapisy upłynął.
7. Jeśli coś zostało sporządzone przed zawarciem umowy to nie jest załącznikiem do oferty. Tu ewidentny błąd jednak Zamawiającego o którym zawsze mówię (czasem kontra wielu), praktycznie żadne dokumenty nie powinny pojawiać się między wyborem, a umową. To wskazówka na przyszłość.
8. Uchylenie odpada, brak podstaw.
9. Gdybym był na twoim miejscu, mimo wszystko cofnął bym się do etapu badania i oceny ofert, wystosował pismo o wyjaśnienia, wskazując powzięcie wątpliwości co do zgodności zaoferowanego przedmiotu z SWZ. Po wyjaśnieniach odrzucił.
10. Podpisując umowę musicie wymagać tego co było w przedmiocie zamówienia, a zatem przerzucie problem po podpisaniu umowy co tylko pogorszy i tak już spory problem.
No to lecimy:
1. Czy w OPZ wskazano znaki towarowe, konkretne produkty, modele, producentów ? A jeśli tak to czy określono stopień równoważności ?
- tylko do takich zapisów stosuje się równoważność. Równoważność nie obejmuje innego koloru, innego materiału, wymiaru itd.
2. Formularz cenowy jak sama nazwa wskazuje, zawiera informacje o elemencie i cenie. To by i tak was nie uchroniło. No chyba, że formularz zawierałby informacje co zostaje zaoferowane - ale to nie formularz cenowy.
3. Równoważność jeśli nie określono inaczej nie musi być zadeklarowana w ofercie.
4. To czy spełniają równoważność czy nie - zależy od odpowiedzi na pierwsze pytanie.
5. Brak pytań, brak odwołania - nie jest żadnym argumentem na obronę i nigdy nie powinno u rzetelnego Wykonawcy lub Zamawiającego się pojawić. Ktoś kto wskazuje na tego typu kwestię jest zamówieniowym pierwotniakiem.
6. Podnoszenie, że OPZ jest pod jednego lub jest wadliwy jest spóźnione, okres odwołania na zapisy upłynął.
7. Jeśli coś zostało sporządzone przed zawarciem umowy to nie jest załącznikiem do oferty. Tu ewidentny błąd jednak Zamawiającego o którym zawsze mówię (czasem kontra wielu), praktycznie żadne dokumenty nie powinny pojawiać się między wyborem, a umową. To wskazówka na przyszłość.
8. Uchylenie odpada, brak podstaw.
9. Gdybym był na twoim miejscu, mimo wszystko cofnął bym się do etapu badania i oceny ofert, wystosował pismo o wyjaśnienia, wskazując powzięcie wątpliwości co do zgodności zaoferowanego przedmiotu z SWZ. Po wyjaśnieniach odrzucił.
10. Podpisując umowę musicie wymagać tego co było w przedmiocie zamówienia, a zatem przerzucie problem po podpisaniu umowy co tylko pogorszy i tak już spory problem.
0
2023-03-22 07:58 0