Gmina przeprowadziła postępowanie na "zagospodarowanie terenu". Obejmowało roboty budowlane i aranżację zieleni - jedna umowa z wykonawcą na całość. Umowa dofinansowana ze środków unijnych. Z pewnych względów umowa z wykonawcą została wypowiedziana przez gminę.
Gmina celem kontynuacji realizacji zadania w 2022 oszacowała ponownie zadanie (na 12 mln 560 tys) i planowała ogłosić zamówienie z podziałem na 3 części- 3 odrębne postępowania. W 2022 ogłosiliśmy 2 części po 6 mln każda - roboty budowlane. W 2023 została nam cześć związana z aranżacją zieleni (w tym mała cześć to prace bud.) . Okazało się że zamiast kwoty 560 tys. szacunek części na zieleń na dzień 1.01.2023 wynosi 1 mln (zakres się nie zmienił).
I co teraz zrobić. To jeden wielki projekt dofinansowany unijnie. Czy przyjąć dla tej aranżacji zieleni, że to tryb unijny usługi, czy może krajówka roboty budowlane (jako kontynuacja projektu i wspólne szacowanie projektu)
Dzwoniliśmy tu i tam i sugestie są różne, niestety przeciwstawne.
Gmina przeprowadziła postępowanie na "zagospodarowanie terenu". Obejmowało roboty budowlane i aranżację zieleni - jedna umowa z wykonawcą na całość. Umowa dofinansowana ze środków unijnych. Z pewnych względów umowa z wykonawcą została wypowiedziana przez gminę.
Gmina celem kontynuacji realizacji zadania w 2022 oszacowała ponownie zadanie (na 12 mln 560 tys) i planowała ogłosić zamówienie z podziałem na 3 części- 3 odrębne postępowania. W 2022 ogłosiliśmy 2 części po 6 mln każda - roboty budowlane. W 2023 została nam cześć związana z aranżacją zieleni (w tym mała cześć to prace bud.) . Okazało się że zamiast kwoty 560 tys. szacunek części na zieleń na dzień 1.01.2023 wynosi 1 mln (zakres się nie zmienił).
I co teraz zrobić. To jeden wielki projekt dofinansowany unijnie. Czy przyjąć dla tej aranżacji zieleni, że to tryb unijny usługi, czy może krajówka roboty budowlane (jako kontynuacja projektu i wspólne szacowanie projektu)
Dzwoniliśmy tu i tam i sugestie są różne, niestety przeciwstawne.
0
2023-05-25 15:20 0