Czy jest jakiś sposób, aby ukarać wykonawcę a tym samym ukrócić zmowę przetargową? Już wyjaśniam o co chodzi:
W roku ubiegłym 2017 ogłosiłam przetarg na wykonanie usługi. Zgłosiły się 2 firmy: A i 2x droższa B. Wybraliśmy oczywiście tańszą A, wezwaliśmy do uzupełnienia dokumentów a potem do podpisania umowy na konkretny termin. Wykonawca A oczywiście nie stawił się i dopiero po wielokrotnych telefonach przysłał lakoniczne pismo o rezygnacji z podpisania umowy ze względów ekonomicznych. (?!) Zamawiający zadecydował wówczas o UNIEWAŻNIENIU POSTĘPOWANIA zgodnie z art. 93 ust. 1 pkt 4) ustawy Pzp. z uwagi na fakt, iż kwota drugiej (jedynej w tamtej chwili - B) oferty przekraczała wartość, jaką Zamawiający przeznaczył na sfinansowanie zamówienia (i dwukrotnie wartość oferty A!). Potem ogłoszono kolejny przetarg, w którym ofertę złożyła jedynie znana nam już z wcześniejszego postępowania firma B ze znaną nam z poprzedniego postępowania kwotą. Mając nóż na gardle zwiększyliśmy kwotę i zawarliśmy umowę.
W tym 2018 roku sytuacja się powtarza - znów są znane nam z ubiegłego roku firmy A ( z kwotą przyjmijmy 10 zł) i B ( z kwotą przyjmijmy 20 zł). My wprawdzie mamy kwotę 20 zł, ale wybieramy firmę tańszą A i prosimy o uzupełnienie papierów. I.... Powtórka z rozrywki tyle, że tym razem nie czekam na zawarcie umowy, bo wykonawca nie raczył złożyć w wyznaczonym terminie dokumentów. Czyli rozumiem, że powinnam "przebadać" i wybrać 2xdroższego B?! Dla mnie to ewidentnie jest zmowa przetargowa! Czy jest na to jakiś sposób????
Czy jest jakiś sposób, aby ukarać wykonawcę a tym samym ukrócić zmowę przetargową? Już wyjaśniam o co chodzi:
W roku ubiegłym 2017 ogłosiłam przetarg na wykonanie usługi. Zgłosiły się 2 firmy: A i 2x droższa B. Wybraliśmy oczywiście tańszą A, wezwaliśmy do uzupełnienia dokumentów a potem do podpisania umowy na konkretny termin. Wykonawca A oczywiście nie stawił się i dopiero po wielokrotnych telefonach przysłał lakoniczne pismo o rezygnacji z podpisania umowy ze względów ekonomicznych. (?!) Zamawiający zadecydował wówczas o UNIEWAŻNIENIU POSTĘPOWANIA zgodnie z art. 93 ust. 1 pkt 4) ustawy Pzp. z uwagi na fakt, iż kwota drugiej (jedynej w tamtej chwili - B) oferty przekraczała wartość, jaką Zamawiający przeznaczył na sfinansowanie zamówienia (i dwukrotnie wartość oferty A!). Potem ogłoszono kolejny przetarg, w którym ofertę złożyła jedynie znana nam już z wcześniejszego postępowania firma B ze znaną nam z poprzedniego postępowania kwotą. Mając nóż na gardle zwiększyliśmy kwotę i zawarliśmy umowę.
W tym 2018 roku sytuacja się powtarza - znów są znane nam z ubiegłego roku firmy A ( z kwotą przyjmijmy 10 zł) i B ( z kwotą przyjmijmy 20 zł). My wprawdzie mamy kwotę 20 zł, ale wybieramy firmę tańszą A i prosimy o uzupełnienie papierów. I.... Powtórka z rozrywki tyle, że tym razem nie czekam na zawarcie umowy, bo wykonawca nie raczył złożyć w wyznaczonym terminie dokumentów. Czyli rozumiem, że powinnam "przebadać" i wybrać 2xdroższego B?! Dla mnie to ewidentnie jest zmowa przetargowa! Czy jest na to jakiś sposób????
0
2018-09-18 12:54 0