Sygnalizuję zamawiaczom, że szykuje nam się ładny pasztet, dużo więcej pracy i kłopotów. Niby nowa ustawa w art. 2 ust.2 ogranicza stosowanie ustawy dla takich zamówień do obowiązku ogłoszeniowego i sprawozdawczego. Ale sprawa wygląda groźnie. Obecnie, w zgodzie z wewnętrznym regulaminem zamawiający mógł zrobić tzw zapytanie ofertowe do trzech lokalnych sprawdzonych wykonawców na wykonanie kawałka chodnika, wybierał z reguły najtańszego i zawierał umowę. Taki sposób postępowania nie kwestionował żaden z kontrolujących (w tym RIO), uznawano nawet wydatek za kwalifikowany przy środkach pomocowych. Pierwsze komentarze i opinie (np. Lex Wolterskluwer) wskazują, że tak czynić już nie będzie można. Poza nielicznymi wyjątkami trzeba będzie praktycznie zrobić mini postępowanie w trybie podstawowym. Jeżeli w ogłoszeniu ma się znaleźć informacja o terminie składania ofert to oznacza, że zamawiacz ze Szczecina dopuszcza wykonawcę z Przemyśla. A jak takie uproszczone postępowanie się robi to trzeba stworzyć coś na kształt SWZ, udzielać odpowiedzi i wyjaśnień (bo dlaczegoż by nie?), ustalać kryteria wyboru itp, itd. Macie jakieś pomysły jak sobie z problem poradzić? Oprócz porady zatrudnienia nowych pracowników do zamówień :-)
Sygnalizuję zamawiaczom, że szykuje nam się ładny pasztet, dużo więcej pracy i kłopotów. Niby nowa ustawa w art. 2 ust.2 ogranicza stosowanie ustawy dla takich zamówień do obowiązku ogłoszeniowego i sprawozdawczego. Ale sprawa wygląda groźnie. Obecnie, w zgodzie z wewnętrznym regulaminem zamawiający mógł zrobić tzw zapytanie ofertowe do trzech lokalnych sprawdzonych wykonawców na wykonanie kawałka chodnika, wybierał z reguły najtańszego i zawierał umowę. Taki sposób postępowania nie kwestionował żaden z kontrolujących (w tym RIO), uznawano nawet wydatek za kwalifikowany przy środkach pomocowych. Pierwsze komentarze i opinie (np. Lex Wolterskluwer) wskazują, że tak czynić już nie będzie można. Poza nielicznymi wyjątkami trzeba będzie praktycznie zrobić mini postępowanie w trybie podstawowym. Jeżeli w ogłoszeniu ma się znaleźć informacja o terminie składania ofert to oznacza, że zamawiacz ze Szczecina dopuszcza wykonawcę z Przemyśla. A jak takie uproszczone postępowanie się robi to trzeba stworzyć coś na kształt SWZ, udzielać odpowiedzi i wyjaśnień (bo dlaczegoż by nie?), ustalać kryteria wyboru itp, itd. Macie jakieś pomysły jak sobie z problem poradzić? Oprócz porady zatrudnienia nowych pracowników do zamówień :-)
0
2019-11-22 10:23 0