Ma pani rację ciągle jeszcze różni eksperci różnie podchodzą do tematu, a to dlatego, że informacja o grupie kapitałowej nie jest dokumentem na wezwanie tylko dokumentem, który wykonawca powinien złożyć bez wezwania. Z drugiej strony jest to oświadczenie w zakresie badania podstaw wykluczenia. Większość stanowisk idzie w kierunku, że o uzupełnienie GK w procedurze odwróconej wzywamy tylko najwyżej ocenionego. Ciągle są jednak tacy, którzy uważają, że żeby ocenić pod względem wykluczenia i przynależności do grupy kapitałowej najwyżej ocenionego nie wystarczy posiadać tylko jego oświadczenie, ale powinno się mieć oświadczenia od wszystkich. Osobiście nie jestem zwolenniczką tej tezy i uważam, że jeśli najwyżej oceniony mówi, że nie jest - to mi wystarczy, chyba, że wiem, że ewidentnie kłamie. To, że wezwaliście wykonawcę do złożenia wyjaśnień GK nie jest jakimś poważnym uchybieniem. Tyle tylko, że w takim przypadku zastanowiłabym się, czy nie poprosić o złożenie GK również tego wykonawcę, który w ogóle nie złożył GK. Będzie to swego rodzaju nadgorliwość ze strony zamawiającego, ale nikt nie zarzuci, że nie było równego traktowania wykonawców. Z pewnością takie działanie nie jest podstawą do nałożenia korekty dofinansowania.
Ma pani rację ciągle jeszcze różni eksperci różnie podchodzą do tematu, a to dlatego, że informacja o grupie kapitałowej nie jest dokumentem na wezwanie tylko dokumentem, który wykonawca powinien złożyć bez wezwania. Z drugiej strony jest to oświadczenie w zakresie badania podstaw wykluczenia. Większość stanowisk idzie w kierunku, że o uzupełnienie GK w procedurze odwróconej wzywamy tylko najwyżej ocenionego. Ciągle są jednak tacy, którzy uważają, że żeby ocenić pod względem wykluczenia i przynależności do grupy kapitałowej najwyżej ocenionego nie wystarczy posiadać tylko jego oświadczenie, ale powinno się mieć oświadczenia od wszystkich. Osobiście nie jestem zwolenniczką tej tezy i uważam, że jeśli najwyżej oceniony mówi, że nie jest - to mi wystarczy, chyba, że wiem, że ewidentnie kłamie. To, że wezwaliście wykonawcę do złożenia wyjaśnień GK nie jest jakimś poważnym uchybieniem. Tyle tylko, że w takim przypadku zastanowiłabym się, czy nie poprosić o złożenie GK również tego wykonawcę, który w ogóle nie złożył GK. Będzie to swego rodzaju nadgorliwość ze strony zamawiającego, ale nikt nie zarzuci, że nie było równego traktowania wykonawców. Z pewnością takie działanie nie jest podstawą do nałożenia korekty dofinansowania.
0
2020-08-07 08:20 1