Firma przystąpiła do postępowania na takich samych warunkach, jak jej konkurenci, podpisała umowę, więc wzięła na siebie ryzyko. Jest ok. Nie ma podstaw do zmniejszenia zakresu i wynagrodzenia tylko dlatego, że prezes jest "jasnowidzem" trzeba wykonawcy dać szansę wywiązania się z zadania, . Co innego, jeśli rzeczywiście sobie nie poradzi - wtedy powinien zatrudnić fachowca do tych prac, albo poniesie skutki niewywiązania się z umowy. Dobrowolnie nie powinniście niczego zmieniać, ponieważ gdyby inni wykonawcy na etapie postępowania wiedzieli, że nie będą musieli tej części zamówienia zrealizować i to bez żadnych konsekwencji, to krąg wykonawców byłby zdecydowanie większy.
Firma przystąpiła do postępowania na takich samych warunkach, jak jej konkurenci, podpisała umowę, więc wzięła na siebie ryzyko. Jest ok. Nie ma podstaw do zmniejszenia zakresu i wynagrodzenia tylko dlatego, że prezes jest "jasnowidzem" trzeba wykonawcy dać szansę wywiązania się z zadania, . Co innego, jeśli rzeczywiście sobie nie poradzi - wtedy powinien zatrudnić fachowca do tych prac, albo poniesie skutki niewywiązania się z umowy. Dobrowolnie nie powinniście niczego zmieniać, ponieważ gdyby inni wykonawcy na etapie postępowania wiedzieli, że nie będą musieli tej części zamówienia zrealizować i to bez żadnych konsekwencji, to krąg wykonawców byłby zdecydowanie większy.
0
2020-12-15 09:31 0