W zaproszeniu do rozmów w trybie z wolnej ręki zażądaliśmy między innymi, aby kierownik budowy był zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Wykonawca ma tylko kierownika na umowę zlecenie i takiego nam będzie mógł zaproponować. Czy nie powinniśmy nawet podejmować z nim negocjacji? A może rozmawiać, a później i tak wykluczyć? Wykonawca wspominał, że gotów jest nawet zapłacić później karę umowną za brak "tego" kierownika, byle tylko otrzymać to zlecenie? Jak się na to zapatrywać?
W zaproszeniu do rozmów w trybie z wolnej ręki zażądaliśmy między innymi, aby kierownik budowy był zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Wykonawca ma tylko kierownika na umowę zlecenie i takiego nam będzie mógł zaproponować. Czy nie powinniśmy nawet podejmować z nim negocjacji? A może rozmawiać, a później i tak wykluczyć? Wykonawca wspominał, że gotów jest nawet zapłacić później karę umowną za brak "tego" kierownika, byle tylko otrzymać to zlecenie? Jak się na to zapatrywać?
0
2016-11-18 08:50 0