Czuję się jakby Wykonawca wykiwał mnie po całości, dlatego proszę o Wasze spostrzeżenia. Na potwierdzenie spełniania warunków Wykonawca miał przedłożyć 2 zamówienia na określoną kwotę, zgodnie z wymogami rozporządzenia o dokumentach. Do tej pory w każdym postępowaniu z różnych dziedzin dostawaliśmy poświadczenia od podmiotów końcowych. Czyli np jakiś urząd poświadcza że Wykonawca X był super, hiper i w ogóle bajka. A tu nagle dostałem poświadczenia od Wykonawcy głównego, u którego mój Oferent był podwykonawcą. Do tego żeby było zabawniej, poświadczenia wystawiła spółka, którą de facto założyła ta sama osoba, która była podwykonawcą. Sytuacja prawna jest dość złożona, musiałbym trochę czasu na to poświęcić, dlatego chciałbym skupić się na fakcie, że mogę podejrzewać iż Wykonawca startujący w przetargu niekoniecznie te usługi jako ten niby podwykonawca świadczył należycie, ale nie mogę tego zweryfikować, no bo wiadomo że podmiot główny potwierdzi że wszystko było ok, no bo to "sami swoi". Niestety rozporządzenie nie wskazuje na możliwość żądania od Wykonawcy wskazania miejsca , w których dane zamówienie było wykonywane, więc nie mam podstaw żeby żądać wskazania tych miejsc, żeby wtedy już docelowo zadzwonić i zapytać czy faktycznie taka firma tam świadczyła usługi i czy świadczyła je należycie. Czy niestety potwierdzacie, że faktycznie mam związane ręce u muszę to uznać czy znacie jakieś sposoby na takie triki?
Jeśli coś napisałem nieściśle to sorki, postaram się doprecyzować ;)
Czuję się jakby Wykonawca wykiwał mnie po całości, dlatego proszę o Wasze spostrzeżenia. Na potwierdzenie spełniania warunków Wykonawca miał przedłożyć 2 zamówienia na określoną kwotę, zgodnie z wymogami rozporządzenia o dokumentach. Do tej pory w każdym postępowaniu z różnych dziedzin dostawaliśmy poświadczenia od podmiotów końcowych. Czyli np jakiś urząd poświadcza że Wykonawca X był super, hiper i w ogóle bajka. A tu nagle dostałem poświadczenia od Wykonawcy głównego, u którego mój Oferent był podwykonawcą. Do tego żeby było zabawniej, poświadczenia wystawiła spółka, którą de facto założyła ta sama osoba, która była podwykonawcą. Sytuacja prawna jest dość złożona, musiałbym trochę czasu na to poświęcić, dlatego chciałbym skupić się na fakcie, że mogę podejrzewać iż Wykonawca startujący w przetargu niekoniecznie te usługi jako ten niby podwykonawca świadczył należycie, ale nie mogę tego zweryfikować, no bo wiadomo że podmiot główny potwierdzi że wszystko było ok, no bo to "sami swoi". Niestety rozporządzenie nie wskazuje na możliwość żądania od Wykonawcy wskazania miejsca , w których dane zamówienie było wykonywane, więc nie mam podstaw żeby żądać wskazania tych miejsc, żeby wtedy już docelowo zadzwonić i zapytać czy faktycznie taka firma tam świadczyła usługi i czy świadczyła je należycie. Czy niestety potwierdzacie, że faktycznie mam związane ręce u muszę to uznać czy znacie jakieś sposoby na takie triki?
Jeśli coś napisałem nieściśle to sorki, postaram się doprecyzować ;)
1
2017-03-17 06:48 0